Dwujęzyczni od dzieciństwa – Nasz Wybir – Portal dla Ukraińców w Polsce

Dwujęzyczni od dzieciństwa

23 czerwca 2016
Dwujęzyczni od dzieciństwa

Bilingwizm (dwujęzyczność) to swobodne porozumiewanie się jednocześnie dwoma językami od dzieciństwa. Dwujęzyczny człowiek jest w stanie naprzemiennie rozmawiać w dwóch językach, w zależności od tego, z kim się porozumiewa. Zdaniem wielu badaczy,  na świecie jest więcej osób dwujęzycznych niż porozumiewających się jednym językiem. Około 70% ziemskiej populacji mówi w dwóch lub więcej językach.  

Panuje przekonanie, że dwujęzyczność pozytywnie wpływa na rozwój pamięci, zdolność pojmowania, analizy i omawiania pojęć, kreatywność, szybkość reakcji, zdolności matematycznych i logicznych. A niedawno pojawiła się sensacyjna wiadomość amerykańskich uczonych o tym, że osoby, które od maleńkości władają dwoma językami, na starość cechuje bardziej zrównoważony charakter i jasność rozumowania, są mniej egoistyczne i bardziej optymistyczne.

W przypadku, gdy rodzice nie udzielają uwagi rozwojowi językowemu dziecka, czyli nie planują, w jakim języku porozumiewają się z dzieckiem, mieszają języki, wówczas dziecko robi dużo błędów w obu językach. Aby tego uniknąć, należy zastanowić się wcześniej, w jaki sposób odbywać się będzie porozumiewanie w każdym języku. Najbardziej korzystnym do formowania bilingwizmu jest wariant, w którym porozumiewanie się w obu językach odbywać się będzie od narodzin. Ważne przy tym, aby było ono emocjonalne.

Nauka drugiego języka może odbywać się po oswojeniu pierwszego. Co oznacza „język oswojony”? Po pierwsze, dziecko zna nazwy przedmiotów i pojęć. Jeśli są to dwa języki, wówczas znaczenie słów  redystrybuuje się, zmienia się obraz świata, różnicuje proces myślowy. Po drugie, język to system, którego próby opisu podano w gramatyce i zasadach budowy tekstów ustnych i pisemnych.  Po trzecie, to treść, która dociera poprzez komunikowanie się w innym języku, przyłączenie do innej kultury, innego sposobu życia. Po czwarte, to żywioł codziennego życia z mnogością drobnych odniesień do doświadczenia dawnych gestów, mimiki i intonacji. Każdy język to kodowanie rzeczywistości, częściowe przyjęcie nowej osobowości i formowanie innej jakościowo tożsamości. Wraz z nią przychodzi uświadomienie własnej osobowości, która współdziała z otoczeniem i, oprócz swego ojczystego świata, żyje także według innych zasad, w innej przestrzeni języka i cywilizacji.

Istnieją trzy strategie nauki języka wśród dwujęzycznych

  1. „ Każde z rodziców w swoim języku”. Dwa języki są przyswajane jednocześnie, w naturalny sposób. Taki bilingwizm jest określany jako naturalny.
  2. „Dany język w danym miejscu”. W domu dzieci porozumiewają się w jednym, a poza domem w drugim języku. Mankamentem tej strategii jest to, że język środowiska może zacząć dominować, gdy tylko dzieci pójdą do szkoły.
  3. „Czas i przestrzeń”. Wykorzystywanie danego języka, na przykład, przy kolacji, naprzemienne używanie języków w danym dniu itp. Dobre rozwiązanie dla rodziców, którzy nie są nośnikami języka obcego, jednak chcą rozmawiać z dzieckiem, zarówno w języku ojczystym, jak i obcym.

Aby z sukcesem rozwijać znajomość drugiego języka należy:

  1. Zbudować prestiż języka. Kluczową rolę odgrywają w tym przypadku rodzice. Jeśli często wykorzystują język, czytają w nim książki, tworzą dziecku przestrzeń do rozmowy z rówieśnikami wówczas znajomość języka rozwija się.
  2. Dać pozytywną ocenę bilingwizmu, wyjaśnić dlaczego warto rozmawiać w dwóch językach. Obowiązkowo chwalić dziecko, w żadnym wypadku nie naśmiewać się!
  3. Zachęcać, nawet jeśli na razie nie ma pozytywnych rezultatów.
  4. Nie zmuszać dziecka lecz starać się, aby zajęcia sprawiały mu satysfakcję.
  5. Nie przerywać dziecku, nawet jeśli zrobiło pomyłkę. Pozwolić wypowiedzieć się do końca! Lepiej poprawić je, gdy zakończy wypowiedź.
  6. Być konsekwentnym. Dzieci mogą nauczyć się języka także w chaotycznej sytuacji (bilingwizm żywiołowy), ale wprowadzenie pewnego porządku ułatwi wszystkim zadanie.
  7. Język rodziców – to język wysokich standardów – powinien być czysty, wyraźny i jasny.
  8. Trzeba być cierpliwym – wyjaśniać dziecku to, czego nie zrozumiało.

W jakich przypadkach nie należy uczyć dziecka drugiego języka:

  1. Dziecko ma problemy logopedyczne.
  2. Dziecko jest osłabione i często choruje.
  3. Gdy dziecko nie chce, nie ma wewnętrznej motywacji, jeśli jest to jedynie chęć rodziców, gdy nie ma na to czasu, gdy rodzice nie są szczególnie zmotywowani. W tym przypadku należy ograniczyć się do rozmawiania w języku – dziecko będzie rozumiało, a w przyszłość, gdy będzie miało chęć, nauczy się tego języka i przyjdzie mu to łatwiej niż innym. Taka forma znajomości języka (rozumie, ale nie jest w stanie budować swej myśli) nazywa się bilingwizmem pasywnym.
  4. Jeśli między wprowadzeniem jednego z języków nie minie więcej niż 8 miesięcy uformuje się bilingwizm naturalny (jeśli dziecko ma mniej niż 3 lata). Nie zaleca się pozostawiania starszych dzieci sam na sam w obcym środowisku językowym. Przygotujcie im „koło ratunkowe” z minimalną liczbą podstawowych słów! Unikniecie wówczas możliwej agresji lub milczenia dziecka na znak protestu przeciwko „pełnemu zanurzeniu”.

Nauka języka przez osoby dwujęzyczne ma swe osobliwości związane z wiekiem. W wieku do trzech lat dziecko miesza języki, a potem zaczyna je odróżniać. W tym czasie najbardziej aktywnie formują się powiązania neuronów. W pierwszych sześciu miesiącach życia mózg osiąga 50% swego dorosłego potencjału, a do trzech lat – 80%! Dziecko chce wszystkiego dotknąć, powąchać, ugryźć – jest to myślenie sensoryczno – motoryczne. Gdy ma półtora roku pojawia się myślenie konkretno – wyobrażeniowe – mózg przyjmuje sygnały z zewnątrz, tworzy obrazy i je zachowuje (jak komputer).

W wieku 4 lat rozwijają się czołowe płaty mózgu, zaczyna się słowotwórstwo, które nie jest mieszaniem języków, a bardziej eksperymentem maleńkiego naukowca. Dzieci mają bogatą fantazję!

Im bliżej 5 lat tym bardziej dziecko dąży do nawiązywania kontaktu. Wzbogaca zasób słownictwa.

W wieku 6 lat język jest elementem wykorzystywanym w zabawach i kontaktach z rówieśnikami. Zaczyna formować się myślenie abstrakcyjno – logiczne.

Bilingwiści identyfikują się z każdym językiem, którym się posługują. Dwie kultury tworzą w wewnętrznym świecie osoby dwujęzycznej pewną wspólnotę – trzecią kulturę. Przy czym, nie jest to mieszanka, a stworzenie czegoś nowego na bazie istniejących komponentów!

Niestety, bywa tak, że języki są przypisane do dwóch kultur, które ze sobą rywalizują. W takim przypadku dziecko może odrzucić przynależność do obu. Problem ten nie jest związany bezpośrednio z dwujęzycznością.

Naukowcy z kanadyjskiego Uniwersytetu Concordia przeprowadzili eksperyment, w którym wzięło udział 48 dzieci, w wieku 5-6 lat (bi- oraz monolingualnych). Opowiedziano im historię angielskich dzieci których adoptowali Włosi. Następni naukowcy opowiadali o kaczątkach, które były wychowywane przez pieski. Jednojęzyczni myśleli, że dzieci nie zaczną mówić po włosku, a kaczątka szczekać. Dwujęzyczni byli przekonani, że dzieci – Anglicy przemówią po włosku, a kaczątka będą w stanie nauczyć się zachowywać jak psy. Naukowcy postawili wniosek, że dzieci bilingualne często mylą to co dziedziczone i to co nabyte. To z resztą bardzo dobrze, ponieważ bilingualni mają bardziej szeroki światopogląd, są wolni od stereotypów, dzięki czemu lepiej się uczą.

Olena ALEKSIEJEWA