Watra na Łemkowszczyźnie, „EKOŁOMYJA” na Mazurach – Nasz Wybir – Portal dla Ukraińców w Polsce

Watra na Łemkowszczyźnie, „EKOŁOMYJA” na Mazurach

1 lipca 2014
Watra na Łemkowszczyźnie, „EKOŁOMYJA” na Mazurach

Zbliżają się wakacje i związane z nimi urlopy lub przynajmniej wyjazdy na weekendy poza miasto. Tym, którzy w lipcu będą w województwie małopolskim lub warmińsko – mazurskim polecam dwie najważniejsze ukraińskie imprezy w Polsce.

Łemkowska watra

Łemkowska watra we wsi Zdynia (powiat Gorlice, małopolskie województwo) w tym roku odbędzie się 18-20 lipca. Festiwal kultury łemkowskiej, organizowany na polsko – słowackim pograniczu, odbywa się już po raz 32. Można powiedzieć, że to impreza o zasięgu ogólnoświatowym, ponieważ jego uczestnikami są nie tylko Ukraińcy czy Polacy, ale także Słowacy, Węgrzy, Rumuni, a na polu Watry można spotkać gości ze Szwecji, Niemiec, USA i Kanady.

W przypadku ukraińskiej mniejszości w Polsce to obecnie jedyna impreza, na której można spotkać znajomych z całej Polski, o czym mówi Arkadiusz z Gdańska:

– Kogoś może dziwić, że zbieramy się i jedziemy nawet dwa dni pociągiem z północy Polski, aby pobyć na Watrze. Ale to z pewnością miejsce, gdzie tysiące Łemków, Ukraińców z północnej, zachodniej Polski mogą się spotkać. Właśnie z okazji Watry ludzie biorą urlopy, aby później odpocząć w górach, które dla niektórych z nich są ojczystymi ziemiami ich dziadków, – mówi Arkadiusz. – Właśnie to miejsce można nazwać strategicznym, ponieważ tam można spotkać Ukraińców lub Rusinów z Ukrainy, Słowacji, którzy na pewno nie przyjadą do nas na północ. Niektóre przedsięwzięcia społeczne, jak na przykład obozy „Płastu” lub warsztaty etnograficzne, organizowane są w taki sposób, aby ukraińska młodzież mogła odwiedzić Watrę. Spotykają się też tam całe rodziny.

– Gdy byłam mała, moi przyjaciele wraz z rodzicami i rodziną wspólnie jeździli na Watrę. Było to dla nich święto. Zaczęłam sama jeździć gdy miałam 16 lat. Wówczas była to rozrywka. Obecnie, gdy mieszkam w Warszawie, mój brat w Przemyślu, a siostra koło Sanoka, właśnie Zdynia jest miejscem, do którego przyjeżdżamy, aby parę dni pobyć razem. Trzeba też powiedzieć, że zawiązywały się tu nie jedne znajomości młodych Ukraińców, z których powstawały także małżeństwa, rodziny. To także ważne dla funkcjonowania nas – Ukraińców w Polsce – uważa Halia z Warszawy.

Kilkudniowa impreza nie ogranicza się do koncertów zespołów folklorystycznych, których występy na scenie można oglądać od rana do nocy. Z Watrą związane są liczne imprezy towarzyszące: wystawy fotograficzne, malarstwa, ikon, pokazy filmów, konferencje poświęcone historii, prezentacje najnowszych ukraińskich wydawnictw, które ukazują się w Polsce, spotkania z przedstawicielami świata kultury i literatury z Ukrainy i Polski. Oprócz tego, są atrakcje dla dzieci, a także „Łemkowska spartakiada” i inne przedsięwzięcia. Więcej informacji o imprezie na stronie watrazdynia.pl.

EKOŁOMYJA

Wcześniej – w dniach 5-6 lipca, na drugim krańcu Polski, w pobliżu granicy z Rosją, w miejscowości Górowo – Iławeckie (powiat bartoszycki, województwo warmińsko – mazurskie) odbędzie się jedna z największych imprez w tym regionie EKOŁOMYJA. Gwiazdami tegorocznego Festiwalu Ukraińskiej Kultury będzie kijowska folk-rock grupa „KOZAK SYSTEM” oraz znany w Polsce zespół „LEMON”. Rokrocznie na scenie amfiteatru, który znajduje się przy miejscowej szkole z ukraiński  językiem nauczania, występuje około 20 zespołów z Ukrainy oraz Polski. Wiele osób przybywa na imprezę, aby spotkać się ze znajomymi. Opowiada o tym Agata z okolic Bartoszyc:

– Każdego roku jeździmy z mężem, aby po prostu spotkać się ze znajomymi. Uczyliśmy się w ukraińskim liceum w Górowie Iławeckim, a obecnie my i nasi przyjaciele mieszkamy w Warszawie, Olsztynie, Gdańsku. Wiem , że tu, raz w roku, wszyscy się zobaczymy – twierdzi Anna.

Obecnie EKOŁOMYJA to największa ukraińska impreza w regionie.

– Jest tu dobra infrastruktura, dlatego mogę tu przyjechać nawet z małymi dziećmi – podpowiada Włodzimierz z Gdańska.

Odwiedzający EKOŁOMYJĘ, oprócz koncertów mogą skosztować ukraińskich potraw, kupić ukraińską książkę, wyszywanki i inne rzeczy.

– Dla młodszego pokolenia to miejsce spotkać. Natomiast dla mych rodziców to jedna z niewielu okazji, gdy mogą „naładować swe baterie” – obejrzeć występy ukraińskich zespołów, rozerwać się w ukraińskim środowisku – mówi Agata.

Impreza ma nie tylko kulturalny, ale także oświatowy wymiar. W ramach tegorocznego Festiwalu odbędą się warsztaty tradycyjnych ukraińskich pieśni dla młodzieży, w których udział, podobnie jak w całej imprezie jest bezpłatny.

Więcej informacji i program można znaleźć na stronie ekolomyja.pl

Paweł ŁOZA

Foto – autor