Świadczenie „Rodzina 800+” pod warunkiem nauki w polskiej szkole.   Rozmowa z przedstawicielem wydziału rzecznictwa Ukraińskiego Domu w Warszawie Ołeksandrem Pestrykowem – Nasz Wybir – Portal dla Ukraińców w Polsce

Świadczenie „Rodzina 800+” pod warunkiem nauki w polskiej szkole.   Rozmowa z przedstawicielem wydziału rzecznictwa Ukraińskiego Domu w Warszawie Ołeksandrem Pestrykowem

Dmytro Dymydyuk
Yulia Kyrychenko
4 czerwca 2024
Świadczenie „Rodzina 800+” pod warunkiem nauki w polskiej szkole.   Rozmowa z przedstawicielem wydziału rzecznictwa Ukraińskiego Domu w Warszawie Ołeksandrem Pestrykowem
Dmytro Dymydyuk
Dmytro Dymydyuk
Materiał ten jest dostępny również w języku ukraińskim
Цей текст також можна прочитати українською мовою

15 maja Sejm i 22 maja Senat uchwalili nowelizację „Specustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, która ma przedłużyć termin legalnego pobytu Ukraińców w Polsce do 30 września 2025 roku. Nowe przepisy (po podpisie Prezydenta) mają  wejść w życie 1 lipca 2024 roku. Jedna z nowelizacji projektu ustawy łączy wypłatę świadczeń w ramach programu „Rodzina 800+” i „Dobry Start” z wypełnianiem przez dzieci obowiązku szkolnego. Oprócz tego, Ministerstwo Edukacji przygotowuje rozporządzenie, zgodnie z którym ukraińskie dzieci mieszkające w Polsce będą miały obowiązek uczęszczać do polskich placówek oświatowych. Polski rząd chce w ten sposób rozwiązać problem braku informacji o liczbie ukraińskich dzieci w Polsce i wzmocnić kontrolę nad wypełnianiem przez nie obowiązków edukacyjnych.

„Nasz Wybór” rozmawiał z Ołeksandrem Pestrykowem, przedstawicielem wydziału rzecznictwa Ukraińskiego Domu w Warszawie, o tym, kogo dotyczą te zmiany, jak zapisać dziecko do polskiej szkoły, czy dla wszystkich dzieci wystarczy miejsc i jakiej kary mogą się spodziewać rodzice, jeśli ich dziecko nie pójdzie do polskiej szkoły.  

Dlaczego rząd zdecydował się powiązać wypłatę świadczeń „Rodzina 800 +” i „Dobry start” ze obowiązkiem szkolnym?

W polskim rządzie obawiają się, że ukraińskie dzieci nie uczą się w żadnym systemie edukacji. Dzieci nie chodzą do polskiej szkoły, a w ukraińskiej szkole online prawie niemożliwe jest monitorowanie ich edukacji. Nie wiadomo, czy faktycznie tam się uczą, czy są tylko formalnie zapisane. Dlatego rząd chce, aby ukraińskie dzieci mieszkające w Polsce chodziły do ​​polskich szkół, niezależnie od tego, czy aktualnie uczą się w Ukrainie online, czy nie uczą się wcale. W tym celu postanowiono połączyć pobieranie świadczeń z obowiązkiem szkolnym, aby rozwiązać typowy problem braku kontroli nad dziećmi. Ogólnie, popieramy plan, że dzieci powinny chodzić do szkoły, ale nie podoba nam się sposób, w jaki jest on realizowany.

Kogo dotyczą te zmiany?

Zmiany dotyczą wyłącznie osób, które mają ważny PESEL ze statusem UKR. Nie będzie to dotyczyć migrantów, którzy przybyli do Polski przed 2022 rokiem lub później albo utracili status UKR. Czyli widać tu wyraźne przejawy nierównego traktowania, a w istocie – dyskryminacji, bo nowe prawo będzie dotyczyć tylko odrębnej grupy osób.

Czyli, w nowym projekcie, przyjętej niedawno przez Sejm specjalnej ustawy, będzie napisane, że za wypełnianie obowiązku szkolnego w przypadku dzieci- uchodźców będzie uważana nauka w polskich placówkach edukacyjnych?

Nie całkiem. W projekcie specustawy świadczenia są powiązane z wypełnianiem obowiązku szkolnego, jednak nie wskazano tam, że dzieci powinny uczęszczać wyłącznie do szkół ukraińskich lub polskich. Tego tam nie ma, bo kwestia ta nie jest uregulowana specjalną ustawą, ale odrębnym rozporządzeniem Ministra Edukacji. W tej chwili obowiązuje jeszcze starsze rozporządzenie z 2022 roku, które umożliwiało dzieciom, które przybyły do ​​Polski w związku z rosyjską agresją, naukę online w ukraińskich szkołach. Jednak będzie to zmienione przez ustawodawców. Myślę, że w lipcu – sierpniu będzie opublikowane odpowiednie rozporządzenie.

Czy można zrezygnować z PESEL ze statusem UKR?

Nie ma takiego mechanizmu. Można wyjechać poza granice Strefy Schengen na 30 dni i automatycznie go utracić lub ubiegać się o kartę pobytu czasowego lub kartę ochrony międzynarodowej. Wówczas dana osoba utraci status po otrzymaniu nowych odpowiednich dokumentów. Ponadto, zgodnie z projektem specustawy, Ukraińcy posiadający status PESEL UKR będą mogli uzyskać w uproszczonym trybie   zezwolenie na pobyt czasowy– Kartę CUKR. Taka karta będzie ważna 3 lata, a jej właściciel będzie mógł pracować w Polsce i korzystać ze świadczeń („Rodzina 800+”) bez konieczności uczęszczania dziecka właśnie do polskich placówek edukacyjnych. Nie wiadomo jednak, czy na tej karcie będzie adnotacja „dostęp do rynku pracy”. Ta norma w projekcie ustawy specjalnej jest sformułowana w taki sposób, że organ ją wydający może zamieścić lub nie zamieścić taką adnotację. Problem w tym, że otrzymanie świadczenia „Rodzina 800+” nie jest uzależnione od faktu podjęcia pracy, ale od wpisu na karcie.

Ale jeśli na karcie nie ma wpisu „dostęp do rynku pracy”, to jej właściciel nie może pracować?

Nie. Na rządowej stronie czytamy „Brak adnotacji „dostęp do rynku pracy” na karcie pobytu nie oznacza, że cudzoziemiec nie może wykonywać w Polsce pracy. Na przykład cudzoziemiec posiadający status uchodźcy pomimo tego, że nie ma takiej adnotacji w swojej karcie pobytu, może wykonywać pracę w Polsce, dodatkowo bez konieczności uzyskania zezwolenia na pracę”.

Projekt specustawy przewiduje, że Ukraińcy posiadający nową kartę CUKR będą mogli pracować, jednak w przypadku braku na karcie wspomnianego  wpisu, osoba ta nie będzie mogła otrzymać świadczenia „Rodzina 800+”, nawet jeśli pracuje 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Nie jest to żadna nowość, bo do 2022 roku często zdarzały się przypadki, gdy ludzie otrzymywali karty pobytu czasowego bez tej adnotacji, ale mieli prawo do pracy. Teoretycznie taką kartą mogłaby stać się karta  CUKR. Czekamy na bardziej szczegółowe wyjaśnienia ze strony polskiego rządu.

Rząd chce kontrolować ukraińskie dzieci, ale jednocześnie od razu stwarza możliwość uniknięcia tej kontroli, dając możliwość uzyskania karty CUKR. Dlaczego?

Pomysł ten jest podobny do tego z mieszkaniem dla uchodźców – ma być, ale w taki sposób, aby człowiek chciał z niego uciec przy pierwszej nadarzającej się okazji. Jeżeli dana osoba posiada PESEL ze statusem UKR, państwo sprawdza między innymi, czy rzeczywiście mieszka w Polsce, nie wyjeżdża na dłużej niż 30 dni. Jednocześnie, zwykła karta pobytu czasowego, ochrona międzynarodowa czy nawet karta CUKR dają większą swobodę, ale oznaczają automatyczne wypisanie ze statusu UKR bez prawa powrotu.

Jakiej kary mogą spodziewać się rodzice, jeśli od 1 września 2024 roku ich dziecko nie pójdzie do polskiej szkoły?

Władze gminy zaczną szukać takiego dziecka. Urzędnicy wyślą pisma do rodziców i nałożą kary. Oznacza to, że państwo rozpocznie zwykły proces monitorowania wypełniania obowiązku szkolnego, który może zakończyć się sprawą sądową.

W którym momencie rodzice stracą świadczenie „Rodzina 800+”, jeśli ich dziecko nie pójdzie do polskiej szkoły?

Do 30 czerwca 2024 roku zbierane są wnioski na nowy okres korzystania ze świadczeń Rodzina 800+”, który potrwa od 1 czerwca 2024 roku do 31 maja 2025 rpku. Oznacza to, że osoby, które złożą wniosek już teraz, otrzymają środki niezależnie od tego, czy dziecko od 1 września 2024 roku pójdzie do polskiej szkoły, czy nie. W przyszłym roku nie będą już mogli ubiegać się o pomoc na nowy okres. Jednocześnie, przez cały ten czas władze będą stale słać pisma i poszukiwać dziecka, aby poszło do polskiej szkoły.

Według szacunków polskiego Ministerstwa Edukacji Narodowej w Polsce może przebywać od 50 do 60 tysięcy ukraińskich dzieci, które nie są objęte polskim systemem edukacyjnym. Czy w polskich szkołach będzie dla nich wystarczająco dużo miejsc?

Teoretycznie tak, jednak należy zdawać sobie sprawę, że zostanie to osiągnięte poprzez zwyczajne zwiększenie liczby uczniów w istniejących klasach. W klasie jest na przykład 20-25 dzieci, ale od nowego roku szkolnego pojawi się w niej kilkoro nowych dzieci z Ukrainy, co sprawi, że będzie w sumie prawie 30 uczniów. Może to prowadzić do spadku dyscypliny i jakości nauczania, a także wywoływać konflikty pomiędzy rodzicami dzieci polskich i nowo przybyłych dzieci ukraińskich. Dyrektor szkoły może oczywiście podzielić taką klasę na dwie mniejsze, ale czy tego dokona? Będzie to wymagało między innymi zmiany planu zajęć, znalezienia dodatkowych nauczycieli. Dlatego łatwiej będzie „upchnąć” dzieci w jednej klasie.

A co z ukraińskimi szkołami w Polsce, gdzie nauka odbywa się według systemu ukraińskiego? Czy ich nauka będzie równoznaczna z uczęszczaniem do polskiej szkoły?

Tego nadal nie wiemy. W projekcie ustawy wskazano po prostu, że informacje o dziecku muszą być umieszczone w Systemie Informacji Oświatowej (SIO). Jeżeli będzie tam informacja o dziecku, rodzice będą mogli otrzymać świadczenia. Nie wiemy jednak jeszcze, jak będzie to wyglądało w przypadku dzieci uczących się w szkołach z ukraińskim programem nauczania.

Co w tej sytuacji mają robić ukraińscy rodzice i dzieci? 

Należy zapisać dziecko do polskiej szkoły. Jeśli nie zna dobrze języka polskiego, warto poszukać korepetytora, dodatkowych kursów lub znaleźć szkołę z oddziałami przygotowawczymi, w której uczeń w ciągu roku może nauczyć się języka i zintegrować z zespołem.

 

Oksana Pestrykowa

Jak dodatkowo wyjaśniła koordynatorka Centrum Wsparcia Ukraińskiego Domu w Warszawie Oksana Pestrykowa, rodzice powinni już latem lub na początku nowego roku szkolnego zadzwonić lub osobiście udać się do wybranej szkoły i zapytać u dyrekcji o wolne miejsca. Dotyczy to zarówno szkół podstawowych, jak i średnich (licea, technika i szkoły zawodowe). Jeśli nie można znaleźć wolnych miejsc, należy skontaktować się z lokalnym biurem edukacji, aby uzyskać kontakty do tych placówek, które posiadają jeszcze wolne miejsca. Należy pamiętać, że dziecko może zostać przyjęte do szkoły nawet w połowie roku szkolnego, gdyż zgodnie z prawem musi wypełniać obowiązek szkolny 

Po znalezieniu szkoły, w której znajdują się wolne miejsca, dyrekcja przekaże listę dokumentów, które należy dostarczyć. Zwykle składa się z następujących dokumentów:

  • podanie o przyjęcie dziecka do szkoły. Każda szkoła ma swój wzór, który można znaleźć na stronie placówki w rubryce „rekrutacja” czy „kandydat”;
    • dokumenty potwierdzające osiągnięcia edukacyjne ucznia – świadectwo lub świadectwo ukończenia szkoły wraz z dodatkiem. Jeżeli takich dokumentów nie ma, rodzice lub opiekunowie dziecka zobowiązani są spisać oświadczenie potwierdzające ukończenie przez dziecko tej lub innej klasy szkoły;
  • numer PESEL (w przypadku jego braku – akt urodzenia);
  • kopie paszportów dziecka i rodziców (opiekuna);
  • informację medyczną i kartę szczepień (nie wszystkie placówki tego wymagają);
  • 2 fotografie (30х42).

Należy zwrócić uwagę na to, że niektóre szkoły wymagają tłumaczenia dokumentów na język polski, dlatego warto wcześniej zapytać o to dyrekcję i zlecić tłumaczenie tłumaczowi przysięgłemu. Jednocześnie, administracje szkół nie wymagają od dziecka żadnych dokumentów, które potwierdzałyby legalność ich pobytu w Polsce. Podkreślamy, że nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna.   

Przypominamy, że w przypadku pojawienia się jakichkolwiek pytań lub problemów można zwrócić się do punktu konsultacyjnego Ukraińskiego Domu w Warszawie, która pracuje pod adresem ul. Andersa 29 od poniedziałku do piątku, w godzinach 10:00 – 18:00 oraz w każdą sobotę w godzinach 10:00 – 17:00. Niezbędne konsultacje można uzyskać także telefonicznie: +48 727 805 764, na stronach Facebook i Telegram, a także pisząc na elektroniczną pocztę: [email protected]. Porady udzielane są w języku polskim i ukraińskim. Punkt konsultacyjny prowadzi także konsultacje online, na które można zarejestrować pod linkiem.

Dmytro Dymydiuk

 

Dmytro Dymydyuk
Dmytro Dymydyuk