Grupa 32 krymskich Tatarów uciekła z okupowanego przez Rosję Krymu i poprosiła o status uchodźców na polsko – ukraińskim przejściu w Medyce. Wśród nich – 17 dzieci, z których najmłodsze ma pięć miesięcy. Wpuszczono ich na terytorium Polski, nie zważając na fakt, iż nie posiadali wiz. Tatarzy trafili do ośrodka dla uchodźców pod Warszawą.
– Oprócz możliwości pobytu w ośrodku, ci ludzie mają zapewnione wyżywienia, odpowiadające ich tradycji, pomoc społeczną, bezpłatną naukę języka polskiego, pomoc medyczną oraz pieniądze na drobne wydatki. Dzieci otrzymały książki i pomoce szkolne – wylicza rzecznik Urzędu do Spraw Cudzoziemców Ewa Piechota.
Jednak w ośrodku w Podkowie Leśnej „Dębak”, w którym zakwaterowano uchodźców, były złe warunki. Wskazywali na to sami uchodźcy: brudne pokoje, zniszczone meble, a w piaskownicy na placu zabaw jedna z kobiet znalazła strzykawki. Krymscy Tatarzy przenocowali w tym ośrodku jedną noc, po czym całą grupę przewieziono do ośrodka w Łukowie koło Siedlec. Z informacji Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka wynika, że Tatarzy są zadowoleni z warunków w nowym ośrodku. Oczekują tam na rozpatrzenie wniosków o nadanie statusu uchodźcy, co może potrwać nawet do dwóch lat. Obecnie w Łukowie przebywa 192 cudzoziemców, przeważnie Czeczenów.
Z inicjatywą pomocy krymskim Tatarom wystąpili Tatarzy z Polski, którzy mieszkają na Podlasiu i są przekonani, że w tym regionie, gdzie jest meczet uciekinierzy z Krymu przynajmniej trochę poczują się jak w domu.
Czy takich grup uchodźców będzie więcej? Zdaniem prawnika z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Lenura Kerymowa, króry także jest krymskim Tatarem, jest to jednorazowy przypadek.
– Uchodźcy nie będą tu przyjeżdżali tysiącami, ponieważ, chociaż sytuacja na Krymie jest napięta, nie ma działań wojennych i ludzie raczej nie zechcą pozostawiać dorobku swego życia i udać się w niewiadomą – uważa.
Obecnie w Polsce działa kilka ośrodków, które mogą przyjmować uchodźców, a oprócz tego, w razie potrzeby, na terytorium jednego z poligonów lub lotnisk w północno-wschodniej Polsce można stworzyć specjalne miasteczko. Także każdy wojewoda może na swym terytorium wskazać budynki, w których mogliby tymczasowo mieszkać uchodźcy.
Według danych Urzędu do Spraw Imigracji, od 2003 roku ukraińscy obywatele złożyli 739 wniosków o przyznanie statusu uchodźcy, a od początku tego roku już 157 (stan na koniec marca).
Paweł ŁOZA