Czy ulicami Lublina pojadą ukraińskie trolejbusy? – Nasz Wybir – Portal dla Ukraińców w Polsce

Czy ulicami Lublina pojadą ukraińskie trolejbusy?

25 kwietnia 2013

„Gazeta Wyborcza”: Kupiliśmy kota w worku! Kupując ukraińskie trolejbusy, Lublin popełnia błąd, a zapłacą za to pasażerowie miejskiego transportu.
W Polsce są jedynie trzy „trolejbusowe miasta”: Lublin, Tychy i Gdynia. W Warszawie bezszynowego elektrycznego transportu pozbyto się nie tak dawno – w latach 90-tych ubiegłego stulecia.

W stolicy województwa lubelskiego ten środek publicznego transportu wprowadzono w 1953 roku, ale w latach 70-tych większość miast zaczęła od niego odchodzić. Jednak Lublin nie poddał się – trolejbusy pozostały. Jeździły tu zarówno radzieckie, polskie, jak i węgierskie pojazdy. Obecnie w mieście działa 8 trolejbusowych linii. Dzięki dofinansowaniu Unii Europejskiej, Lublin ma zamiar do 2015 roku podwoić trolejbusową sieć, której długość liczy 60 kilometrów.

Rezultaty otwartego przetargu na dostawę 38 nowych niskopodłogowych trolejbusów dla Lublina upubliczniono 20 lutego. Zwycięzcą okazało się konsorcjum, utworzone przez dwie firmy, w celu wspólnego startu w przetargu – Spółka Akcyjna „AK Bogdan Motors” z Łucka oraz „URSUS S.A.” z Lublina. Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Lublina Grzegorz Malec zapewnił, że oferta konsorcjum w pełni odpowiadała warunkom przetargu.

Trolejbusy przeznaczone dla Lublina, o długości 12 metrów, mają niski poziom podłogi na całej płaszczyźnie kabiny i będą wyposażone w urządzenia zapewniające jazdę na zapasowym zasilaniu na dystansie 5 km, automatyczną klimatyzację kabiny pasażerów i kierowcy, a także wyposażenie do kontroli opłaty za przejazd, system GPS oraz inne nowinki. Zgodnie z umową, w ramach konsorcjum, produkcja trolejbusów będzie realizowana przez firmę „URSUS”, na terytorium Polski.

Perspektywa powstania „polsko-ukraińskiego trolejbusu” nie bardzo spodobała się miejscowemu, lubelskiemu wydaniu „Gazety Wyborczej”. Dziennikarze znaleźli „eksperta z Olsztyna”, który poddał absolutnej krytyce ukraiński wybór Zarządu Transportu Miejskiego Lublina i oświadczył, że lepiej byłoby, gdyby wygrał konkurent międzynarodowego konsorcjum – polska firma „Solaris Bus&Coach S.A”. Ekspert pouczał lubelskich przewoźników, w jaki sposób należy przeprowadzać tego typu przetargi, i zasiał nieufność do ukraińskich trolejbusów.

Kilka dni po publikacji nieprzychylnego artykułu, firma „Solaris Bus&Coach S.A.” złożyła wniosek do Krajowej Izby Odwoławczej w Warszawie, z wymogiem odrzucenia rezultatu przetargu na dostarczenie trolejbusów w Lublinie, argumentując to tym, że jakoby wspólna oferta „Bogdana” i „URSUSA”, które przetarg wygrały, nie odpowiada technicznym wymogom przetargu.

Cóż, złożenie protestu po przetargu to w Polsce powszechne zjawisko. Mało który przetarg jest uznawany przez tych, którzy go przegrali.

P.S. Ostatnia wiadomość jest taka, że odwołane firmy „Solaris Bus&Coach S.A.” zostało odrzucone. W ten sposób, jak napisała ta sama lubelska „Gazeta Wyborcza”: „To już pewne. Będziemy jeździć ukraińskimi trolejbusami”.

Andrij CHOMENKO