Do 29 stycznia w Warszawie można oglądać wystawę „Dear Future”. Prace ukraińskich i polskich artystów umieszczono w publicznej przestrzeni stolicy – na banerach reklamowych, na ekranach w tramwajach i na wielkoformatowych banerach w metrze. Kuratorkami wystawy są dwie ukraińskie artystki: Anita Nemet i Julia Krywycz.
Droga przyszłości! Piszemy do Ciebie, aby wspólnie zastanowić się, kim możesz być.
„Dear Future” to fotografie, pokazy wideo, animacje i inne obiekty artystyczne, porozrzucane po centralnej dzielnicy Warszawy. Prace z wystawy zostały umieszczone zamiast plakatów reklamowych, na ekranach w tramwajach i metrze. To efekt pracy dwóch ukraińskich artystek – kuratorek wystawy – Anity Nemet i Julii Krywycz.
Częścią wystawy i pewnym jej wyjaśnieniem jest list artystek, w którym zwracają się do przyszłości, jak do osoby, z którą chcą rozważać, jak świat wygląda teraz i jak będzie wyglądał po wojnie . W liście, artystki zastanawiają się nad sensem istnienia sztuki w czasie wojny, pytają o jej celowość w czasach obstrzałów i tortur. „Każda praktyka kuratorska czy wystawiennicza banalizuje się w obliczu ostrzałów, tortur, masowych deportacji i niezliczonych zbrodni wojennych, które Rosja codziennie dokonuje w Ukrainie.” – czytamy w apelu.
„Jaką sztukę tworzyć w czasie wojny i czy w ogóle ją tworzyć? Jeśli tak, to o czym?” – to główne pytania, na które odpowiedź daje wystawa „Dear Future”.
– Tytuł wystawy nie jest przypadkowy – „Droga przyszłości!” to początek listu, który piszemy do Przyszłości, jak do osoby. Dlatego nasza wystawa jest rodzajem listu w butelce, który chcemy wysłać w przestrzeń Warszawy. Myślenie o przyszłości to zabieg terapeutyczny, który pomaga poradzić sobie z tym, co dzieje się tu i teraz. Nieznane jest pełne ciemności, ale także, jak napisała Rebecca Solnit (amerykańska pisarka i aktywistka – przyp. red.) nadziei i wytrwałości, – mówi kuratorka wystawy Julia Krywycz.
Dobór artystów pokazuje, jaką przyszłość chcemy budować
Wystawa zjednoczyła artystów i grupy artystyczne z Ukrainy i Polski. Zdaniem Julii Krywycz dobór artystów, których prace są wystawiane, pokazuje, jaką przyszłość chcieliby widzieć. Podczas tworzenia ekspozycji szczególną uwagę zwrócono na grupy.
– W kryzysowych sytuacjach współpraca i kontakt z ludźmi daje lepszy efekt. Na wystawie prezentowane są cztery grupy z Ukrainy i Polski. Chcieliśmy też zjednoczyć tych artystów, pokazać, że nie tylko mają wspólną przyszłość, ale mogą teraz wspólnie rozmawiać o dzisiejszych wyzwaniach i kryzysach, – wyjaśnia kuratorka.
Na wystawie prezentowana jest więc praca ukraińskiej grupy fantastic little splash „Nowa informacja”. Członkowie grupy w swojej pracy łączą praktykę artystyczną z badaniami nad mediami. Na wideo „Nowe informacje” zastanawiają się nad utratą zaufania do współczesnych środków masowego przekazu i poszukiwaniem alternatywnych źródeł informacji. „Czy w dobie fake newsów i farm trolli sztuka nie jest bardziej pojemną jednostką komunikacji” – pyta w swojej pracy ukraińska grupa.
Ukraiński artysta Nazar Furyk, eksplorując Kijów i okolice, dokumentuje brutalne i niszczycielskie skutki wojny oraz ich powidoki w ludziach, którzy wracają, przemieszczają się, zatrzymują na jakiś czas lub zostają. I na odwrót – jak straty, których doświadczają ludzie, odbijają się w przestrzeni, z którą współegzystują.
Artystka Anna Manankina w instalacji wideo „The Natural History of Destruction” bada gwałt jako doświadczenie, którego nic nie może wymazać, trwałą traumę. Podstawę wizualną projektu stanowią obrazy struktur kostnych w połączeniu z kwiatami, które zostały wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Nawiązuje to do motywu śmierci i młodej kobiety.
– My wszyscy, którzy pochodzimy z Ukrainy, nosimy w sobie wojnę – ciałem i duszą” – mówi artystka.
Maria Matijaszowa w neonowej instalacji „Empire Expire” zastanawia się nad naturą słowa „Imperium”, które z pozoru jest monumentalne i wieczne, ale w rzeczywistości jest kruche i skazane na upadek.

Praca Marii Matijaszow w przestrzeni miejskiej Warszawy . Foto: Mateusz Kowalczyk/ SDK
Na dokumentalnych zdjęciach Danyła Gałkina widzimy okna Ukraińskiego Domu w Kijowie, które zostały uszkodzone przez falę uderzeniową, w wyniku zmasowanego ataku rakietowego na Kijów w październiku. Poprzez ocalałe obiekty dziedzictwa kulturowego Gałkin pokazuje nie tylko kruchość okien, ale także niezłomność ducha narodu ukraińskiego w obliczu straszliwej rzeczywistości wojny.
Prace mariupolskiego artysty Wasyla Liacha „Bez tytułu” przypominają kartki wyjęte z pamiętnika, rysowane szybko, ale wyraźnie. Przedstawiają wojenne wspomnienia artysty, a także jego przyjaciół i rodziny.
Na wystawie prezentowane są także prace grupy atelienormalno. Ta grupa składa się z artystów z zespołem Downa. W ramach wystawy pokazali swoje prace wykonane w ostatnich miesiącach.

Iryna Hołoborod’ko. Kwadrat Malewicza
Wśród polskich artystów na wystawie możemy zobaczyć prace dwóch grup – Podróżnych Ugościć (Izabela Wilk) i SDK Słonecznik / Solidarny Dom Kultury „Słonecznik” (Kaja Kusztra) oraz artysty Mateusza Kowalczyka. Obie grupy powstały w odpowiedzi na kryzys: Podróżnych Ugościć pomaga ludziom na pograniczu polsko-białoruskim, a SDK Słonecznik powstało jako inicjatywa pomocy osobom szukającym tymczasowego schronienia przed wojną w Ukrainie.

Praca Izabeli Wilk. Dear future BINGO w przestrzeni miejskiej Warszawy Foto: Mateusz Kowalczyk/SDK
Gdzie można zobaczyć prace?
Dzieł artystów nie umieszczono w galerii czy muzeum, ale w publicznej przestrzeni stolicy Polski – na banerach reklamowych i na wielkoformatowych ekranach w metrze – od Placu Wilsona po Plac Unii Lubelskiej. Niektóre prace prezentowane są także na ekranach tramwajowych.
W sobotę, 28 stycznia, w Warszawie odbędzie się kuratorskie oprowadzanie po wystawie w języku ukraińskim. Początek o godzinie 13:00 pod hotelem PURO, ul. Widok 9. Udział – bezpłatny. Oprowadzanie poprowadzi Anita Nemet, ukraińska multidyscyplinarna artystka, badaczka i jedna z kuratorek wystawy. Więcej o wydarzeniu pod linkiem.
Organizatorzy zapraszają również na oprowadzanie po ekspozycji i dyskusję o roli sztuki i kultury w czasie wojny. Spotkanie odbędzie się 26 stycznia o 18:00 w SDK Słonecznik pod adresem Pańska 3 w Warszawie. Więcej o wydarzeniu pod linkiem
Wystawę „Dear Future” można oglądać w przestrzeni publicznej Warszawy do 29 stycznia.
Iwanna BERCZAK, Anastazja WERCHOWECKA