We wtorek 23 czerwca o godzinie 19.00 odbędzie się spotkanie autorskie, którego bohaterką będzie ukraińska pisarka Wiktoria Amelina oraz jej powieść “Dom dla Doma”. Rozmowę poprowadzi Katarzyna Kotyńska, wybitna tłumaczka i literaturoznawczyni, autorka przekładu powieści Ameliny na język polski. Spotkanie prowadzone będzie w języku ukraińskim. Będą polskie napisy.
“Dom dla Doma” to powieść opublikowana w serii “Proza nieobca”. Książka jest wielowątkową, czułą opowieścią o zagubionej w meandrach historii rodzinie Ciłyków, a zarazem wnikliwym spojrzeniem na Ukrainę czasu transformacji. Narracja jest prowadzona nietypowo, bo z perspektywy… pudla, który mówi wszystko to, o czym boją się wspomnieć bohaterowie powieści.
O autorce:
Wiktoria Amelina – urodzona w 1986 roku we Lwowie. Jako dziecko marzyła o byciu pisarką, wybrała jednak informatykę i przez dziesięć lat pracowała jako programistka oraz menadżerka w międzynarodowych korporacjach. Dziś zajmuje się wyłącznie pisaniem. Jest wielokrotnie nagradzaną autorką dwóch powieści, jednej książki dla dzieci oraz wielu esejów i opowiadań, które czynią ją jednym z najważniejszych literackich głosów Ukrainy.
O prowadzącej:
Katarzyna Kotyńska jest doktorem habilitowanym nauk humanistycznych, literaturoznawczynią; pracuje w Instytucie Slawistyki Polskiej Akademii Nauk. Jest autorką m.in. książek: “Lwów. O odczytywaniu miasta na nowo” a także “Eseiści o Lwowie. Pamięć, sąsiedztwo, mity”. Tłumaczka dzieł Jurija Andruchowycza i Oksany Zabużko. W 2013 roku została laureatką Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus za przekład „Muzeum porzuconych sekretów”.
Więcej o książce:
Tytułowy Dom to pies, pudel, równolatek niepodległej Ukrainy, mieszkający wraz ze swoją ludzką rodziną w dwupokojowym mieszkaniu w starej kamienicy we Lwowie – tym samym, w którym dzieciństwo spędził Stanisław Lem. To właśnie z perspektywy psa – autorka czyni go bowiem narratorem – poznajemy losy familii Ciłyków w burzliwym okresie gospodarczych i systemowych przemian. I jak to w rodzinie – nie brakuje tu sekretów i dramatów oraz wiszącej w powietrzu tragedii.
Dla przeciętnego mieszkańca Ukrainy uzyskana w latach 90. niepodległość okazała się być skokiem w nieznane. Zmienił się ustrój polityczny, język, obywatelstwo, pozamykano zakłady pracy. Jedni wieszczyli rychły koniec zmian i powrót w ramiona Rosji, drudzy snuli wizje błyskawicznego rozwoju i dogonienia Zachodu. Jedni i drudzy się mylili. A jak wygląda ta najnowsza historia naszych wschodnich sąsiadów, widziana oczami psa i nieuwikłanej w wielką politykę ukraińskiej rodziny?
Wiktoria Amelina podchodzi do tematu w oryginalny sposób. Z obserwacji i refleksji nieprzeciętnie inteligentnego pudla dowiadujemy się o niejednoznacznym stosunku Ukraińców do współczesności, a także poznajemy ich historyczne traumy, jak w soczewce skupione w dziejach rodziny Ciłyków.