Jak rozwiązać konflikt na Ukrainie? – Nasz Wybir – Portal dla Ukraińców w Polsce

Jak rozwiązać konflikt na Ukrainie?

24 lipca 2014
Jak rozwiązać konflikt na Ukrainie?

Cały świat jest w szoku po po katastrofie malezyjskiego samolotu pasażerskiego, który rozbił się w Ukrainie. Zgineli wszyscy: 280 pasażerów i 15 człownków załogi.

Sytuacja coraz bardziej napięta. Unia Europejska jest pod presją. Stany Zjednoczone naciskają na nią, by zaostrzyła sankcje wobec Rosji. Do tej pory Wspólnota była podzielona, jeśli chodzi o nałożenie surowszych kar na Moskwę. Czy sytuacja się zmieni w związku z doniesieniami, że to prorosyjscy separatyści, dozbrajani przez Kreml, zestrzelili samolot malezyjskich linii lotniczych? Ostrożna Holandia, której obywatele stanowią ponad połowę ofiar, teraz zagroziła zaostrzeniem sankcji. We wtorek w sprawie Ukrainy debatować będą ministrowie spraw zagranicznych państw UE.

Polityk Paweł Kowal z Partii “Polska Razem”, sociolog Jurij Taran z fundacji “Nasz wybór” i były Ambasador Polski w Rosji Stanisław Ciosek zastanawiali się w radiowej Jedynce, w jaki sposób doprowadzić do zakończenia konfliktu na Ukrainie.

Paweł Kowal mówił w jedynkowej “Debacie dnia”, że sankcje, które Zachód nakłada na Rosję są bardzo symboliczne. – Najlepszą formą demonstracyjnego okazania siły byłoby wysłanie na wschód Ukrainy nie sił wojskowych, tylko sił policyjnych – zaznaczył. Polityk Polski Razem dodał, że taka misja mogłaby się odbyć z inicjatywy Kijowa. – Nie ma żadnej sankcji międzynarodowej, która odmawiałaby Ukrainie prawa zaproszenia takiej misji – powiedział.

Pozytywnie pomysł byłego europosła ocenił Jurij Taran. – Chcę przypomnieć, że do tej pory sytuacja na Ukrainie nie została uznana jako akt wojskowej agresji. Ukraina prowadzi operację antyterrorystyczną na swoim terenie, czyli ona może tak naprawdę poprosić o wsparcie. (…) Tutaj chodzi o jednostki specjalne, które mogą w sposób techniczny wspierać i pomagać np. koordynować działanie służb. Drugą rzeczą jest pomoc na terenach, gdzie nie ma już terrorystów – podkreślił socjolog.

Krytycznie do propozycji Pawła Kowala podchodzi Stanisław Ciosek. – Jestem przeciwny jeszcze większej eskalacji konfliktu przy pomocy zewnętrznych sił militarnych. W moim przekonaniu absolutnie są jeszcze polityczne dźwignie na prezydenta Putina, na Rosję, żeby ten konflikt zakończyć. (…) Rosja cały czas jest pod presją. Moskwa, tą całą operacją na Ukrainie narobiła sobie strasznie dużo szkód – mówił w radiowej Jedynce były ambasador Polski w Rosji.

Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.

Posłuchać całość na stronie polskiego radia

Przedruk ze strony polskieradio.pl