Ponad 10 tysięcy zwolenników opozycji zebrało się 7 kwietnia br. na mityngu obok pomnik Tarasa Szewczenki w Kijowie. Zebrani przyszli zaprotestować przeciwko prześladowaniom politycznym oraz głosowaniu deputowanych większości parlamentarnej poza murami Rady Najwyższej, tak jak to miało miejsce 4 kwietnia. Opozycja uważa, „wyjazdowe” głosowania są niezgodne z prawem, i traktuje je jako próbę uzurpacji władzy.
Wśród uczestników mityngu znalazło się wiele osób z innych regionów Ukrainy. W przemówieniach, z którymi wystąpili: Witalij Kliczko, Arsenij Jaceniuk, Ołeh Tiahnybok i inni, wspominali o Ukraińcach, których trudne warunki życia zmusiły do szukania zarobku i lepszego życia za granicą. Witalij Kliczko zaznaczył, że masowa emigracja, to efekt polityki rządzącej władzy. „Dziś, milion Ukraińców nie widzi światełka w tunelu; milion Ukraińców nie ma pracy; milion Ukraińców szuka pracy za granicą. Dzieje się tak dlatego, że nie mają żadnych perspektyw. 70% obywateli marzy o tym by wyjechać na studia, do pracy, by żyć za granicą” – powiedział.
Ołeh Tiahnybok wyjaśnił dlaczego decyzje tzw. „wyjazdowego” posiedzenia „pociesznego parlamentu” Janukowycza jest niezgodne z prawem. Arsenij Jaceniuk poinformował o przygotowaniach opozycji do kolejnej wspólnej akcji w Kijowie, która odbędzie się w Dniu Europy, 18 maja. „Nasz kraj powinien zostać częścią Unii Europejskiej, i my, jako opozycja, zrobimy wszystko, by Ukraina została godnym członkiem Unii Europejskiej. To nasze wspólne zadanie. „Tak” Europie i „nie” Janukowiczowi!” – powiedział
Foto: Taras Szumeyko
Taras SZUMEYKO