W Polsce coraz więcej Ukraińców pada ofiarą oszustów. Jak się przed nimi chronić? – Nasz Wybir – Portal dla Ukraińców w Polsce

W Polsce coraz więcej Ukraińców pada ofiarą oszustów. Jak się przed nimi chronić?

30 sierpnia 2022
W Polsce coraz więcej Ukraińców pada ofiarą oszustów. Jak się przed nimi chronić?

Materiał ten jest dostępny również w języku ukraińskim/
Матеріал також можна прочитати українською мовою

W Polsce obserwujemy znaczący wzrost aktywności oszustów, którzy na różne sposoby wyłudzają od ludzi pieniądze. Wraz z początkiem wojny w Ukrainie i masowym napływem z sąsiedniego kraju milionów Ukraińców, naciągacze mają nowe „możliwości”.  Uchodźcy z Ukrainy, wśród których przeważają kobiety, dzieci i osoby w podeszłym wieku, zagubieni, zmęczeni, w ciągłym stresie, często bez znajomości języka i doświadczenia życia za granicą – są łatwym łupem dla oszustów. A nabrać się może każdy. Nie chroni przed tym, ani wykształcenie, ani znajomość języków. Pomóc może doświadczenie i niekoniecznie – własne.


„Dzień dobry, czy rozmawiam z panią Oleną? Nazywam się Oleksij. Jestem przedstawicielem banku…” – zwyczajna fraza, od której mogą rozpocząć się duże problemy.  

Olena – młoda Ukrainka, pracownik jednego z ukraińskich uniwersytetów, zna kilka języków obcych, w tym także polski, często wyjeżdżała za granicę. Wraz z początkiem rosyjskiej inwazji Olena, podobnie jak wielu jej rodaków, musiała wyjechać za granice Ukrainy. Szybko urządziła się w Polsce, załatwiła potrzebne dokumenty, otworzyła konto w banku, znalazła pracę … I pewnego dnia zadzwonił ktoś z polskiego numeru.

Jako wolontariuszka i osoba, która pomaga innym uchodźcom z Ukrainy, była przyzwyczajona do tego, że dzwonią z do niej z niepodpisanych numerów. Dlatego i tym razem z ufnością odebrała połączenie. Usłyszała męski głos, który po ukraińsku powiedział: „Dzień dobry, czy rozmawiam z Oleną (nazwisko)? Nazywam się Oleksij, jestem przedstawicielem działu bezpieczeństwa banku. Zauważyliśmy właśnie na pani koncie podejrzane operacje. Ktoś chce wypłacić z pani konta pieniądze. Czy realizowała pani ostatnio jakąś operację na swym koncie?… Czy zna pani taką osobę (pierwsze z brzegu nazwisko i imię, którego na pewno nie znacie)”.

To, że pracownik banku rozmawiał po ukraińsku nie zdziwiło Oleny. Polskie banki zatrudniają obecnie ukraińsko i rosyjskojęzycznych pracowników, szczególnie do takich telefonicznych konsultacji. A to, że dzwoniący zwrócił się z imienia i nazwiska, jeszcze bardziej ją uspokoiło. Oczywiście, Olena nie realizowała żadnych transakcji, a imię człowieka słyszała po raz pierwszy, o czym i powiedziała tak zwanemu „przedstawicielowi banku”. Jednak zaniepokoiła się. Dopiero dzień wcześniej dostała pierwszą wypłatę, wcześniej nie korzystała nigdy z polskiej karty bankomatowej. Opanował ją strach. Nabrała wątpliwości i „połknęła haczyk”. Można to z łatwością zrobić, w sytuacji, gdy w ciągu ostatnich kilku miesięcy, przebywając w obcym kraju, otrzymywała od obcych osób jedynie wielkie wsparcie i pomoc.

A dalej wszystko toczy się według schematu. Mężczyzna uspokaja, mówi, że dział bezpieczeństwa banku zaraz wszystko naprawi, a za chwilę z Oleną połączy się inny „pracownik”. Kolejny telefon – tym razem kobieta, rosyjskojęzyczna. Powtarza znaną historię o próbie włamania na konto i wyprowadzenia z niego środków.

„Pracownica” banku prosi Olenę o sprawdzenie stanu konta, poprzez aplikację w telefonie. Dziewczyna wykonuje prośbę i z ulgą stwierdza, że wszystko jest w porządku – pieniądze są na miejscu. W odpowiedzi słyszy, że w aplikacji usuwają jakieś problemy, pieniądze z konta już wyszły, jednak jest jeszcze szansa na ich uratowanie poprzez przelew środków na rezerwowe konto banku, skąd po dobie powrócą do właścicielki. W tym celu należy wykonać kilka prostych czynności w mobilnej aplikacji. Olena  proszona jest o wygenerowanie kodu Blik (metoda płatności, która działa w Polsce; jednorazowy kod, który zezwala między innymi na wypłatę pieniędzy z bankomatu bez posiadania karty) i podanie kodu (czego w żadnym wypadku nie można robić!). I oto z konta już zeszły pierwsze pieniądze.

Następnie pytają Olenę o numer jej karty, kody, które przychodzą w powiadomieniach z banku. Oszustka cały czas prosi o nie korzystania z karty i mobilnej aplikacji przez co najmniej 24 godziny. Na pytanie Oleny, czy może przyjść do banku, odpowiadają jej, że musi się wcześniej umówić i spotkają się z ną  w najbliższym oddziale następnego dnia o 14:00. Na tym rozmowa kończy się.

Dziewczyna powoli zaczyna uświadamiać sobie, że padła ofiarą oszustów.

Oszukano mnie. Co robić?

Pieniądze, które zniknęły z konta Oleny, nie trafiły oczywiście na konto rezerwowe banku, ale od razu do kieszeni oszustów. Pierwsze, co należy zrobić po odkryciu zniknięcia pieniędzy – zablokować kartę i osobiście zwrócić się do najbliższego oddziału banku i na policję.

Jak informują pracownicy banków, w ostatnich tygodniach, z podobnymi przypadkami zwraca się do nich coraz więcej Ukraińców. Jednak, niestety, własnymi siłami banki nie mogą zwrócić pieniędzy. Oszukana osoba ma prawo do złożenia odwołania – taką procedurę zaproponują pracownicy banku.

Jeszcze jeden ważny krok to zwrócenie się do policji i wszczęcie dochodzenia. Policjanci otwarcie uprzedzają, że szanse na złapanie oszustów są bardzo małe. Zazwyczaj proceder uprawiają dobrze przygotowane, zorganizowane grupy, które działają w z kilku miast, a nawet z zagranicy. Dobrze wybierają bankomaty, w których podejmują gotówkę i wiedzą, jak nie trafić na nagranie kamer. Korzystają zazwyczaj z tymczasowych numerów telefonów lub zmieniają je w taki sposób, że na wyświetlaczu osoby odbierającej pojawia się nazwa i numer banku. Nie zważając na to, należy zwrócić się do policji. Jeśli już taka sytuacja przytrafiła się należy powiadomić odpowiednie organy. Im więcej będzie wiadomo o podobnych zdarzeniach, tym większe będą szanse na ustrzeżenie innych osób i złapanie przestępców.

Nie bankiem jedynym. Inne typy oszustw? Jak się przed nimi chronić?

Ofiarą oszustwa może paść każdy i każda. Jednak znając następujące zasady i rekomendacje i  stosując się do nich, łatwiej wykryć oszusta i uratować swe pieniądze, majątek i zdrowie.

  • Nigdy nie podawajcie postronnym osobom swych osobistych danych, numeru dowodu, kodu identyfikacyjnego, numeru PESEL. Szczególnie, gdy proszą was o takie dane przez telefon!
  • Nigdy nie przekazujcie niesprawdzonym trzecim osobom oryginałów lub kopii dokumentów poświadczających dane osobiste. Nie pozostawiajcie paszportu/ dowodu w miejscach publicznych, także w agencjach pracy.
  • Nigdy podczas rozmów telefonicznych nie podawajcie numeru konta bankowego, numeru karty, terminu ich ważności, kodu CVV, kodu PIN, numeru BLIK, hasła do mobilnych aplikacji, słów – kodów. Należy pamiętać, że pracownik banku NIE MA PRAWA pytać o takie dane, ani osobiście, a tym bardziej w trakcie rozmowy telefonicznej.
  • Jeśli podczas rozmowy telefonicznej z pracownikiem banku pojawi się najmniejsze podejrzenie, że coś jest nie tak – od razu rozłączcie się. Bez wyjaśnień, bez przeprosin. Następnie, koniecznie zatelefonujcie na oficjalną infolinię banku lub przyjdźcie do oddziału osobiście i sprawdźcie, czy rzeczywiście dzwoniono z banku, czy dzwonili oszuści.
  • Nigdy nie instalujcie w telefonie aplikacji niewiadomego pochodzenia, szczególnie jeśli proszą was o to „pracownicy” banku podczas rozmowy telefonicznej.
  • Nie klikajcie na podejrzane linki, które możecie otrzymać w wiadomości sms lub przez pocztę elektroniczną.

Anastasiia VERKHOVETSKA