Polacy nie wybaczyli Rosjanom jabłek – Nasz Wybir – Portal dla Ukraińców w Polsce

Polacy nie wybaczyli Rosjanom jabłek

7 października 2014
Polacy nie wybaczyli Rosjanom jabłek

Polskie media apelują – „Wyrzuć ze swego koszyka zakupów rosyjski towar!”.

Jedna z popularnych polskich gazet rozpoczęła akcję pod hasłem „Wyrzuć ze swego koszyka rosyjski towar”. Redakcja nawoływała, aby nie kupować towarów, które są produkowane w kraju, który zakazał na swym terytorium sprzedaży polskich warzyw i owoców.  

Już wcześniej, za przykładem Ukraińców, polscy aktywiści próbowali zapoczątkować ruch skierowany przeciwko kupowaniu towarów okupanta. W sieciach internetowych pojawiło się kilka takich grup, ale akcje okazały się nieefektywne. Przełom nastąpił w pierwszej połowie sierpnia, gdy dziennik „Gazeta Polska Codziennie”  opublikowała listę konkretnych rosyjskich towarów sprzedawanych w polskich sklepach i nawoływała  „Wyrzuć z koszyka rosyjski towar”.

Chodzi o to, aby – w odpowiedzi na rosyjskie  embargo na polskie warzywa i owoce – nie kupować towarów rosyjskich producentów. Gazeta radzi nie tankować paliwa na stacjach „Lukoila”, nie kupować kilku marek polskiej (!) wódki: „Żubrówka”, „Soplica”, „Absolwent”, „Bols”, „Palace” i „Royal”, ponieważ należą do rosyjskiej kompanii „Russian Standard”. Wspomina się także o rosyjskim węglu, który w ostatnich latach zapełnia polski rynek. 

Ale jak rozpoznać, że węgiel pochodzi właśnie z Rosji? „Należy zapytać dostawcy” – radzi klientom popularny portal internetowy wp.pl, który także dołączył do bojkotu. Media zwracają także uwagę na herbatę „Greenfield”, odzieżowe marki  „Kari” i „Centro” oraz programy antywirusowe „Kaspersky Lab”, „Outpost” і „Dr. Web”. Wymieniono nawet opony fińskiej marki „Nokian”, które produkowane są także w Rosji. „Gazeta Polska Codziennie” wyjaśnia, że Rosjanie często kamuflują pochodzenie swych produktów, wykorzystując anglojęzyczne nazwy.   

Oczywiście, do tej listy można dodać jeszcze marki rosyjskiej wódki, różnego rodzaju piwo, które często także jest maskowane na czeskie oraz inne produkty agresywnego północno-wschodniego sąsiada. 

Włodzimierz PRIADKO

Foto: finanse.wp.pl