Smaki polskiego wschodu. Część II – Nasz Wybir – Portal dla Ukraińców w Polsce

Smaki polskiego wschodu. Część II

3 listopada 2016
Smaki polskiego wschodu. Część II

W tej części naszej rubryki sprowadzimy krajoznawczy przegląd Lubelszczyzny do konkretnych przepisów. Zakładamy więc fartuszki i do pracy. Ze swej zaś strony gwarantuję unikalne smaki wschodniej Polski.  

Lubelski cebularz

cebularze

30 gr drożdży rozpuścić w ciepłej wodzie, wlać do miski, następnie dodać 1 łyżkę stołową soli, 1 łyżkę stołową cukru, pół szklanki oleju i wymieszać do połączenia składników. Ciągle mieszając dodać 1 kg mąki, a gdy ciasto zgęstnieje – wyrobić je rękami. Przykryć ręczniczkiem i odstawić na 1 godzinę, aby wyrosło. Obrać 3 duże cebule i pokroić ma grube kostki, zasypać 3 łyżkami maku, dodać szczyptę soli, 1 łyżkę oleju i dobrze wymieszać. Przykryć pokrywką lub folią i postawić na godzinę do lodówki. Ciasto, które nie podniosło się, podzielić na części po 100-150 gr i dłonią uformować placki. Placki wykładamy na posmarowaną tłuszczem blaszkę, na środku każdego wykładamy „makową cebulę”, a brzegi smarujemy ubitym jajkiem. Zapiekać przez 25-30 minut w temperaturze 180°С.

Biłgorajski „łysy” piróg

pierog_bilgorajski

600 gr ziemniaków ugotować w posolonej wodzie, odcedzić i wycisnąć na puree. Wsypać 200 gr kaszy gryczanej do 1 litra wrzącej wody i gotować na małym ogniu pod przykryciem, aż kasza będzie miękka,. Następnie dodać ją do ziemniaków i dobrze wymieszać. Podusić widelcem 300 gr twarogu i dodać do masy.  Doprawić 1 łyżką  mięty, solą i pieprzem, wszystko dobrze wymieszać. Foremkę do keksów posmarować tłuszczem, przełożyć do niej masę i wyrównać. Posmarować roztrzepanym jajkiem i zapiekać 1 godzinę w temperaturze 180 °С. Najlepiej smakuje z maczanką ze śmietany, czosnku i świeżego koperku.

Roztoczański buraczarz (buraczak)

buraczak

2 kg buraka cukrowego oczyścić, umyć, pokroić i ugotować do miękości. Nabrać 1 szklankę wody, w której gotowały się buraki i dopóki jest gorąca – rozpuścić w niej pokrojone 100 gr masła. Gdy woda ostygnie do 30-35°С, dodajemy 30 gr drożdży i rozpuszczamy je. Następnie dodajemy 2,5 szklanki przesianej mąki pszeniczne, pół szklanki cukru, potarkowany ugotowany burak, 4 łyżki śmietany, 3 jaja i 2 łyżki maku. Miesimy ciasto i wylewamy na szeroką blaszkę, posmarowaną masłem i posypaną kruszonymi sucharami. Z wierzchu posypujemy makiem i cukrem. Nakrywamy ręczniczkiem i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut. Zapiekamy 70-80 minut w temperaturze180°С. Kroimy i podajemy, gdy wystygnie. Smakuje zarówno z chłodnym mlekiem, jak i gorącą herbatą.

Gryczane ciasteczko z Włodawy

Robią je nie tylko we Włodawie, ale tam po raz pierwszy je spróbowałem.

200 gr kaszy gryczanej wsypać do 1 litra wrzątku i gotować na maleńkim ogniu pod przykryciem aż kasza będzie miękka. Gdy ostygnie, dodać 150 gr cukru, 100 gr mąki pszennej i zmiksować w blenderze na jednolitą masę. 150 gr masła i 100 gr gorzkiej czekolady roztopić w naczyniu na gotowanej wodzie, dodać do gryczanej masy i dokładnie wymieszać. 4 jajka ze szczyptą soli ubić na mocną pianę, dodać do masy i ponownie wymieszać. Ciasto wlać do szerokiej na 20-25 cm tortownicy, posmarowanej masłem i posypanej mielonymi sucharami lub grysikiem. Zapiekać 40-45 minut w temperaturze 180°С. Ostudzić , po czym posmarować czekoladową glazurą (z torebki lub domową) i postawić na kilka godzin do lodówki.

Jak zrobić czekoladową glazurę: do małego garnuszka wlać 3 łyżki gorącej wody lub mleka, wsypać 3 łyżki cukru pudru. Podgrzewamy na małym ogniu do rozpuszczenia cukru pudru, dodajemy 100 gr drobno pokrojonego masła i mieszając roztapiamy. Zdejmujemy z ognia i dosypujemy 3 łyżki przesianego ciemnego kakao, intensywnie mieszamy drewnianą łyżką, aby nie było grudek. Schładzamy i gdy masa zacznie z lekka gęstnieć smarujemy nią ciasteczka.

Opolski likier z cukierków „Krówka”

krowka-4To przepis od byłego komendanta policji miasta Opole Lubelskie zapisany podczas wspólnego wędkowania.

250 gr cukierków „Krówka” wsypujemy do garnuszka, dodajemy 250 gr śmietanki, wszystko mieszamy i podgrzewamy na małym ogniu, ciągle mieszając (nie może zakipieć!), aż do rozpuszczenia cukierków. Schłodzić, dodać 700 ml wódki, wymieszać, przelać do karafki i postawić do lodówki. Gdy dobrze się schłodzi, można od razu próbować. Osobiście lubię dodawać ten likier do kawy.

 Jurij HERASYMCZUK